Dlaczego smażone potrawy są groźne dla zdrowia?

Chcesz żyć dłużej, nie smaż!

Lubimy smażone potrawy. Kurczak ociekający tłuszczykiem, do tego frytki, a na deser pączek. Takim obiadem, nikt nie pogardzi, zwłaszcza kiedy jesteśmy bardzo głodni. Wszystkie produkty wymienione w daniu, są przyrządzane na tłuszczu. Nasze kubki smakowe będą z tego powodu szczęśliwe, ale tylko one. Ty będziesz czuł się nie tylko ciężko, ale jedząc smażone potrawy, będziesz żyć krócej i nie w zdrowiu, ale w chorobie. Dlaczego smażone potrawy są groźne dla zdrowia?

Czy tłuszcz jest wszystkiemu winny?

Nie ma nic złego w tym, że używamy tłuszczu do przygotowywania potraw. Ważne jest, w jaki sposób to robimy, ile go używamy i jaki to jest rodzaj tłuszczu. Badania przeprowadzone na amerykańskich i hiszpańskich kobietach po pięćdziesiątce wykazały, że te pierwsze częściej zapadają na choroby serc i umierają przedwcześnie. Dzieje się tak ze względu na znaczne różnice w sposobie odżywiania. W Ameryce częściej je się poza domem. Wszelkie potrawy smażone, wpisane w styl kulinarny Ameryki, przyrządza się głównie na oleju kukurydzianym. Do smażenia jest on wykorzystywany co najmniej kilkakrotnie. W krajach śródziemnomorskich króluje kuchnia domowa, w której wszystkie potrawy przyrządza się z wykorzystaniem oliwy z oliwek lub oleju słonecznikowego. Podobnie jest we wszystkich tawernach i przydomowych restauracyjkach. Kobiety, które jedzą smażonego kurczaka raz w tygodniu, zwiększają ryzyko zachorowalności układu krążeniowo-sercowego aż o12 %.

Dlaczego smażenie jest szkodliwe dla zdrowia?

Produkty smażone pochłaniają znaczną ilość tłuszczu. Tłuszcz, który jest ogrzewany, zmienia swoją wartość na dużo gorszą. W procesie tym powstają nadtlenki, które uszkadzają komórki i mogą zwiększać ryzyko powstawania miażdżycy, nowotworów oraz hipercholesterolemii. Kiedy jemy dużo smażonych potraw, cierpi nasza wątroba. Często dochodzi do jej stłuszczenia. W wyniku ogrzewania niszczymy wszystkie cenne witaminy i składniki, czyniąc danie produktem zupełnie bez wartości odżywczych. Zwiększamy nawet o kilka razy kaloryczność potrawy. Poprzez to tyjemy, a wraz z tym wpływamy na większą ilość złego cholesterolu i poziomu trójglicerydów. W ten sposób rozwijają się choroby sercowe i cukrzycowe. Cierpi nasz układ trawienno-pokarmowy. Na żołądku mogą pojawić się wrzody. Ponieważ smażone potrawy są ciężkostrawne, coraz częściej zapadamy na choroby refluksowe przełyku, zgagę i nadkwasotę. W tłuszczu kilkakrotnie wysmażanym powstają takie związki, które są rakotwórcze. Zwiększamy tym samym ryzyko wystąpienia nowotworu trzustki, jelita grubego i piersi.

Zrezygnować czy ograniczyć?

Nie musisz od razu zrezygnować. Na początek ograniczaj. Spożywaj więcej posiłków z wykorzystaniem oliwy lub dobrego oleju na surowo. Pamiętaj, że najbardziej niezdrowe jest smażenie produktów wysoko białkowych. Mięsa gotuj lub piec. Jajka smaż, ale bardzo krótko. A może lepiej zjeść ugotowane? Jeśli już jesz smażone, to dodaj do posiłku zielone, liściaste warzywa. One ułatwiają trawienie. Warzywa smaż bardzo krótko. Najlepiej w woku. Wtedy stracą mniej witamin. Grilluj, zamiast smażyć.